czwartek, 30 stycznia 2014

Bohaterowie :




 Lena Krupa . Ma niecałe 18 lat. Lubi jazdę konną malarstwo, taniec,aktorstwo i fotografie ma piękne niebieskie oczy . Jej przyjaciółka to Magda. . Lubi robić zdjęcia zwłaszcza Magdzie i Justinowi, czasem przesadza na imprezach :) :** UWIELBIA KOSZYKÓWKĘ I SIATKÓWKĘ :)

 

Justin Drew Bieber ma  19 lat . Jest młodym piosenkarzem przyjaźni się z Zaynem Smithem.

lubi koszykówkę .. Na chemię i biologię chodzi razem z Leną i Magdą. Podoba mu się Lena. :)









Magda Moro chodzi do drugiej klasy liceum razem z Leną. Lubi modę i jest w tym dobra

Kocha tańczyć być modelką dla Leny. Zajmuję się też amatorsko aktorstwem i

modelingiem. Kocha Zayna:)

 

 Zayn Smith ma niecałe 18 lat przyjaźni się z Justinem. Lubi grać w koszykówkę i tańczyć. Kocha Magdę :)

 

Mama Ola Krupa. Pracuje jako nauczycielka matematyki w podstawówce,ale jej marzeniem od zawsze było aby stać się projektantką mody. Rozeszła się ze swoim mężem.

Sara Krupa jest siostrą Leny . Kocha Justina Biebera. Bardzo ładnie śpiewa i rysuje Interesuje się modą :)

Tata Tomasz Krupa., jest architektem. Rozszedł się z żoną Olą, ale teraz ma nową.

Dobrze gra w piłkę nożną.

Nowa dziewczyna Tomka. Ella. Ma 30 lat i jest kosmetyczką.

Siostra Oli, ciocia Leny i Sary. Ma na imię Jzabela Thompson. Pracuje jako kwiaciarka.

 Mąż Jzabeli, wujek Leny i Sary. Jack Thompson. Jest modelem, często pracuje za granicą.

 Córka Jzabeli i Jacka. Ma brata Mitchela. Ślicznie rysuje jak na taką małą dziewczynkę. Ma 5 lat.
Mitchell Thompson, jest przyjacielem Leny (i kuzynem) Uczy się karate.

TANCERZE:

I

Instruktorka tańca : Camila West. Miała ciężkie dzieciństwo i na życie zarabiała tańcem.
William Smith-chłopak Chloe
 Chloe Jones-dziewczyna Williama
 Jennifer Davis
 Joshua Brown
 Lily Miller
 Lucas Williams
 Olivia Moore

Riley Johson.

inni:

 Kaśka Mak jest wrogiem Leny chociaż kiedyś się przyjaźniły . Kaśka kocha Justina Biebera. Świetnie śpiewa :)

 Adam Nowak kocha Lene ale często się kłucą bo Adam jest bardzo zazdrosny o wszystkich. Jest sportowcem i chciałby być reporterem . :)

 Błażej Skowron jest zakochany w Lenie i nie może przestać o niej myśleć.. Kocha jazdę konną i jest modelem :)

 Iza Kowalska przyjaciółka Leny i Magdy . Rewelecyjnie rysuje i gra w siatkówkę :)


Kuba Kruk zakochał się w Magdzie jest modelem i

przyjacielem błażeja :)
 
Przyjaciel Leny Liam. Pracuje jako kelner w lubianej kawiarni.
____________________________________________________________

postanowiłam na nowo dodać bohaterów bo kilku doszło ;) Zajmę się też trochę więcej tańcem. Zmieniłam główną bohaterką mówicie która wam się bardziej podoba nowa czy ta?


niedziela, 26 stycznia 2014

Rozdział 9 cz.2
*Lena*
Godzina 22 wszyscy goście już są ci najważniejsi też czyli: Arina Grande, Demi Lovato, Willow, Jaden Smith, Justina kumple i duużo innych ludzi!! Z wszystkimi się zapoznałam i porobiłam zdjęcia.
Impreza była świetna ! Każdy się dobrze bawił. Ja wyglądałam tak  a Magda tak.  Sporo wypiłam ale mimo tego nic mi się nie działo :D Razem z Magdą zaczęłyśmy tańczyć na rurach. Zayn był wniebowzięty! A na mnie coś zbyt długo patrzył się Jaden... Po naszym "występie", dostałyśmy oklaski Magda rzuciła się na swojego chłopaka , a ja znowu zaczęłam tańczyć. Po chwili uczepił się mnie Jaden i poprosił żebyśmy wyszli na zewnątrz. Ponieważ byłam pod wpływem alkoholu, zarzuciłam mu ręce na szyję. On mówił mi coś szeptem do ucha co było dość podniecające.  Zobaczyłam Justina który patrzył na nas z niedowierzaniem.Natychmiast oprzytomniałam gdy Smith próbował mnie pocałować.
-Sorki, ale no wiesz.. ja... mam....chłopaka...
-Serio? Kogo?
-Nie znasz, taki jeden Adam...
-Nie wiedziałem.
-No tak, nie ma sprawy to pa- szybko uciekłam z miejsca zdarzenia i pobiegłam za Justinem,który szedł do swojego ogrodu. Z trudem udało mi się go dogonić.
-Od kiedy ty palisz?
-Ja nie pale
-Przecież widzę,że masz papierosa.
-A od kiedy tobie podoba się Jaden?
*Justin*
-Co ? On mi się nie podoba..- Tak tak dobre, przed chwilą się obmacywali, ale to nic nie znaczy... Zresztą po co ja się tym przejmuję? Wziąłem kolejnego bucha.
-Daj mi jednego
-A ty niby palisz?
-Jak ty możesz to ja też- dałem jej paczkę i wyjęła sobie szlugę.
-A zapalniczka?- użyłem zapalniczki, po czym ona przyciągnęła moją rękę i odpaliła papierosa. Przyznam że wyglądało to pociągająco ale to moja przyjaciółka..
-On mi się nie podoba, tylko go przytuliłam. Poza tym jestem pijana. Zapewne dzisiaj nie raz kogoś przytulę.
-A na przykład mnie?- Uśmiechnąłem się łobuzersko. Rzuciła papierosa i wytrąciła mi mojego. Po czym wplątała swoje palce w moje włosy. Ja położyłem swoje dłonie na jej biodrach. Lena zaczęła całować mnie, wzdłuż kości policzkowej. Atmosfera była coraz bardziej napięta. Przysunąłem ją bliżej i również składałem jej pocałunki, tyle że na szyi. To moja przyjaciółka a ja ją całuję ? Dobra starczy. Odeszłem od niej. Dostałem SMS-A od kumpla.
=Dawaj shishe. Gdzie jesteś wariacie? :) =
-Chodźmy już. - W środku, przyniosłem wymieniony powyżej sprzęt i ustawiliśmy się w kole. Dziewczyna chłopak dziewczyna chłopak itp... Obok mnie była Arianna i Lena a obok Leny ja i Zayn... Zabawa polegała na tym, że jedna osoba zaciąga się shishą i podaje dym z ust do ust dalej. Ostatnia osoba dmucha w przestrzeń i patrzymy ile dymu zostało. Pierwszy byłem ja. Zaciągnąłem się mocno. (jestem w tym najlepszy :) ) i podałem Lenie. Gdy Arianna dmuchnęła, całkiem sporo dymu wyleciało. Następna Lena. Mimo że robiła to pierwszy raz to była najlesza. Zabawa ciągnęła się dalej. Wszystko było przeplatane drinkami i tańcem. Gdy tańczyłem z Leną czułem się zajebiście. Pasujemy do siebie i w tańcu nie mamy sobie równych.
*Lena* godzina 4:00
 Justin z ogromnym uśmiechem na twarzy tańczył ze mną. Obracał mnie i przechylał. W końcu musiałam iść do toalety. Korzystając z okazji sprawdziłam mój telefon. 11 nieodebranych połączeń od mamy. Pewnie coś się stało. Szybko do niej zadzwoniłam. Zapłakanym głosem opowiedziała mi że Sara zniknęła podczas gdy ona, była na zakupach. Policja kazała poczekać do rana i dopiero będą interweniować. Natychmiast wyskoczyłam z łazienki. Biegnąc usłyszałam z jednego pokoju śmiech. I to nie byle jaki... ŚMIECH SARY! Nie patrząc na nic otworzyłam drzwi jednego z pokojów gościnnych. Na łóżku leżała moja siostra całująca się z jakimś frajerem, który na dodatek był bez bluzki. Szybko się ulotnił a ja czułam jak buzuje się we  mnie krew. Pięści zaciskały się mimowolnie , Sara to zauważyła. Widziałam strach w jej oczach. Teraz marzyłam tylko o tym aby przytulić się do Justina i nie myśleć o niczym. Nie widziałam go na parkiecie więc pobiegłam do kuchni. A tam...... Justin całował Ariadnę na blacie. To był cios poniżej pasa. Byłam coraz bardziej nabuzowana. Justin zobaczył mnie  i chciał się wytłumaczyć ale go odepchnęłam. Wybiegłam przed budynek i z całej siły walnęłam ręką w ścianę. Trochę się ukruszyło a z mojej ręki zaczęła cieknąć krew. Drżącą ręką sięgnęłam do kieszeni i zadzwoniłam do mamy mówiąc że Sara jest u mnie i jutro rano ją przywiozę. Po chwili Justin do mnie przyszedł.
-Co ci się stało?! Chodźmy do środka.-Jak mogłam przez całą imprezę jej nie zauważyć. ? Byłam tak zła jak nigdy dotąd. Pewnie moja siostra puszcza się na prawo i lewo a ma tylko 15 lat!. Ja mam już 17 i jednak te 2 lata to jest różnica a na dodatek ta sprawa z Justinem. Nie chciałam się kłócić więc siedziałam cicho. JB obmył mi rękę wodą, i ją zabandażował. Pożegnaliśmy jeszcze gości. Sara zeszła na dół.
-Wracaj do pokoju gościnnego. Potem cię zawiozę a teraz zejdź mi z oczu!-widziałam że nie chciała mnie bardziej denerwować, więc posłusznie poszła na górę. Magda i Zayn poszli spać, i założę się że nie tylko spali. Umyłam się i założyłam jakąś koszulkę. O 5:30 leżałam z Justinem na łóżku.
-Przepraszam że popsułam ci końcówkę imprezy...
-Najważniejsze że nic strasznego ci się nie stało.. A i chciałem ci wytłumaczyć ten pocałunek.
-Nie ma o czym gadać. Chce mi się spać....- odwróciłam się do niego plecami i po chwili byłam w lepszym świecie.



--------------------------------------------
Nowy rozdział. Taki sobie moim zdaniem haha :) Bardzo proszę was o komentarze i czytanie mojego bloga. Dzięki jednemu komentarzu potrafię cały dzień być uśmiechnięta, więc bardzo was o to proszę :**

środa, 8 stycznia 2014

ROZDZIAŁ 9 CZ.1
*Justin*
Promienie słoneczne raziły mnie w twarz. Powoli otworzyłem oczy i ku mojemu zdziwieniu Lena nadal przy mnie leżała. W przeciwieństwie do jej ostatniego pobytu u mnie gdy uciekła.Cicho zszedłem na dół. Pomyślałem że miło by jej było dostać śniadanie do łóżka... Na tacy ułożyłem 2 gorące kakaa i crosanty z dżemem. Lena jest dla mnie tylko przyjaciółką ale powiem szczerze że wyglądała zjawiskowo...Wszystko położyłem na fortepianie i aby ją zbudzić zacząłem grać. Po chwili poczułem jej dłonie na moich plecach.
-Pięknie :)
-nie tylko to robię pięknie
-no jasne jasne... a to co ?- wskazała palcem w stronę jedzenia
-twoje śniadanko :*
- o jak miło- Lena usiadła obok mnie i zjedliśmy.Palcem wytarłem z jej twarzy dżem. Jeszcze chwilę pogadaliśmy aż tu nagle usłyszeliśmy czyjeś głosy dobiegające z dołu. Szybko zerwałem się na proste nogi
-Justin!
-Kurdę Zayn wrócił i nie jest sam...-usłyszeliśmy damski głos.
-czy to Magda ?! Nie chcę żeby mnie z tobą zobaczyła-usłyszeliśmy kroki na schodach.
-schowaj się w szafie-Lena wykonała moje polecenie. Po chwili Zayn i Magda stali w drzwiach.
-Siema stary
-sie..ma
-coś się stało?
-nie, tylko myślałem że będziesz o 10
-no tak i jestem 10 RANO!- Zaśmialiśmy się, Magda była ubrana bardzo sexownie, chodź wolę Lenę w mojej koszuli :D Wyglądała tak.- a ty już jadłeś śniadanie ?!
-tt..aa..kk
-a czemu są 2 kubki i 2 talerze ?-Magda nie miała zamiaru odpuszczać
-byłem bardzo głodny- Zayn załapał o co chodzi więc mnie uratował.
-Dobra daj mu spokój,zrób nam śniadanie,zaraz zejdziemy- Z lekkim grymasem Madzia wyszła .
-Cześć Lena
-Z kąt wiedziałeś?
-Cóż Justin zwykle nie je za dwoje , a i tylko gdy jesteś w pobliżu staje się taki nerwowy, zwykle zawodowo kłamie :D- a więc zna mnie na wylot :)
-Pff... Idę się ubrać, a i muszę jakoś wyjść żeby mnie Magda nie zauważyła-Gdy wychodziła mając na sobie tylko koszulę i bieliznę rzecz jasna zrobiło mi się gorąco.
-Stary zaliczyłeś ją ?!
-Ogarnij się jesteśmy tylko przyjaciółmi i nie mam zamiaru jej wykorzystywać
-Dobra sory- uniósł ręce w geście obronnym.
*Lena*
W łazience szybko się przebrałam w to. Wróciłam do pokoju Justina gdzie zmierzył mnie wzrokiem.
-Mmmmm, ślicznie
-muszę spadać...-poszliśmy cicho do schodów.
-Zejdź jak powiem do Magdy no nie wiem na przykład słowo "pyszne"
-ok- po chwili usłyszałam nasz sygnał. Powoli zeszłam ze schodów. Drzwi były już w zasięgu ręki,ale cóż jak zwykle mam pecha...
-Lena ? co ty tu robisz ?-zatrzymałam się, serce skoczyło mi do gardła. Delikatnie się odwróciłam.
-A co ty tu robisz ?
-Zapytałam pierwsza
-ymmm, no wiesz... bo ... ja....
-JESTEŚ Z JUSTINEM?!! Jejku nie wiesz jak się cieszę, będziemy chodzić na podwójne randki...
-NIE! NIE! I JESZCZE RAZ NIE!
-co ? dlaczego?
-Nie jestem z Justinem! Mój tata nas zostawił i musiałam gdzieś spać, bo nie mam zamiaru wracać do domu. Rozumiesz?!
-ale jak to ?-momentalnie się rozpłakałam i wybiegłam przed dom. Justin złapał mnie za rękę i przyciągnął do siebie.
-Daj spokój będzie dobrze-nie mogłam nic odpowiedzieć. Marzyłam że może to nadal jest jakiś Cholerny sen,z którego muszę się obudzić. Niestety.... to była rzeczywistość.
-Wracajmy-tylko minęliśmy próg a Magda podleciała z przeprosinami.
-Dobra już uspokój się
-Chodźmy pogadać na zewnątrz.- i tak zrobiłyśmy, opowiedziałam jej wszystko a dla odwyku dowiedziałam się że Magda i Zayn sypiają ze sobą! Jeszcze tylko kazała mi opowiedzieć całą kolację z Justinem aż do zaśnięcia.
[...]
W środku chłopaki oglądali MTV.
-Justin, chyba muszę wracać do domu...
-Dasz radę? Wiesz jak chcesz to możesz jeszcze u mnie pobyć
-to już sama nie wiem ..
-nie martw się będzie fajnie :D
-w to nie wątpie - Justin uśmiechnął się uwodzicielsko, po jakimś kwadransie byliśmy pod moim domem.Odważyłam się do niego wejść. Ledwie przekroczyłam próg a mama rzuciła się na mnie
-Kochanie wróciłaś! nie wiesz jak się cieszę
-ale ja jeszcze nie wracam -mama z niedowierzaniem patrzyła na mnie
-jak to ?
-po prostu
-nie widzę wytłumaczenia
-tego się  nie da wytłumaczyć, mamo. Zatrzymam się u Justina. Na jakiś tydzień może dwa.
-ja mu nie ufam
-ty wcale nie musisz, on jest moim przyjacielem.
-chłopacy tacy jak on myślą tylko o JEDNYM!
-ALE NIE ON!
- a z kąt możesz wiedzieć ?!
-wystarczy tych oskarżeń, to że ciebie zostawił facet to nie znaczy że wszyscy są źli!-pobiegłam na górę. Spakowałam do walizki ubrania i książki do szkoły.Sara pomogła mi z 2 walizkami. Uściskałam wszystkich na pożegnanie i w końcu opuściłam dom... Byłam roztrzęsiona... Cały czas myślałam o tacie... Potrzebowałam....Magdy chociaż w sumie bardziej przydałby mi się uścisk Justina.... dziwne...
Gdy weszłam do auta, JB zobaczył moją minę i od razu mnie uściskał,a po chwili lekko pocałował najpierw w policzek aż w końcu dobrał mi się do szyi... To było wspaniałe... Czułam się jak jedyna dziewczyna na Ziemi. Dzięki niemu czułam się bezpieczna...W końcu przeprosił mnie za swoje zachowanie i ruszyliśmy w drogę trzymając się za rękę.
[..]
-co wy na to żeby zrobić tutaj imprezkę ?-wypaliła Magda
-no co ty nie mam nastroju.
-będzie fajnie , mówię ci :D -we trójkę patrzyli na mnie miną szczeniaczka
-Okey, a niby kiedy ?
-dzisiaj !
-jak to ?
-spokojnie damy radę.-wszyscy zaczęli skakać ze szczęścia i podniecenia. Ja i Justin pojechaliśmy na zakupy. Kupiliśmy dużo różnych rzeczy !! :) gdy powiedzieliśmy że znamy Justina (jak kazał nam zrobić) to bez problemu sprzedali nam alkohol. Po powrocie nie uwierzyłam własnym oczom! Dom był ustrojony i nawet była scena z dwiema rurami do tańczenia :D hahaha szykuje się niezły melanż...

---------------------------------------------------------------------

Bardzo długo nie dodawałam ale nie miałam laptopa... Bardzo was za to przepraszam i mam nadzieję że nadal będziecie czytać mojego bloga. Postanowiłam wszystkie rozdziały dzielić na części,oraz wprowadziłam zmianę że teraz również anonimy mogą komentować :) Serdecznie polecam również tego bloga :  http://try-to-understand-life.blogspot.com/‎